Ludzie na całym  świecie zastanawiają się, z czego wynika zdolność jednostek i całych organizacji do osiągania sukcesów. Ich rozwój zależy od różnych czynników. Szukając przyczyn, dla których jedni wznoszą się na wyżyny swoich możliwości, a inni nie, myślę, że znalazłem jedną najbardziej istotną.

Nie każdy przedsiębiorca może się pochwalić znacznymi zyskami, tak, jak nie każdy piosenkarz staje się gwiazdą uwielbianą przez miliony. Często bowiem dzieje się tak, że osoba na pewnym etapie utrzymuje status quo. Co z tego, że pracuje 12, 14 czy 16 godzin na dobę. Co z tego, że się stara. Co z tego, że przychodzą nowi klienci i zamawiają kolejne usługi i towary. Jeśli liderowi brakuje pewnego czynnika, to jego rozwój staje się znikomy, a może nawet cofa się względem konkurencji.

Ciekawe wydarzenie dla Przedsiębiorców:

Jeśli prowadzisz firmę – swoją lub czyjąś – i jesteś w stanie przyjąć nowych klientów, to prawdopodobnie zainteresuje Cię temat organizacji gospodarczej, w której biorę udział. Podczas naszych spotkań goście otrzymują szansę przedstawienia Swoich usług gronu właścicieli firm. A jeżeli okażesz się wystarczająco rzetelny oraz Twoi Klienci dobrze wypowiedzą się o Tobie, to możliwe, że otworzymy przed Tobą nasze zasobne wizytowniki.

Więcej informacji o spotkaniu na stronie: http://bni.mentora.pl

Gdy postanowiłeś założyć firmę i pójść w Swoim życiu tą drogą, to na pewnym – początkowym – etapie, Twój czas staje się w pełni zagospodarowany przez innych. Roszczą sobie do niego pretensje pracownicy, klienci, potencjalni kontrahenci, sojusznicy, wykonawcy, sprzedawcy, a czasem konkurencja, która podaje się czasami za jedną z tych osób.

Dopóki nie poukładamy procesów w firmie i nie zorganizujemy właściwie pracy, będziemy ciągle jedynie administrować biznesem. A to nie to samo, co przecieranie nowych szlaków i parcie do przodu.

Aby być skutecznym przedsiębiorcą, przywódcą, menedżerem, dyrektorem generalnym, według mnie potrzebna jest proaktywność zamiast reaktywności. Oznacza to, że minimalizujesz ilość czasu przeznaczoną na odpowiadanie na to, czego różni ludzie i sytuacje wymagają od Ciebie w danej chwili. Jednocześnie inicjujesz nowe działania, decyzje, realizujesz nowe pomysły.

W ten sposób zamiast jedynie reagować na to, czego chcą od Ciebie inni, stajesz się inicjatorem.

Reagowanie zazwyczaj wystarcza, by należycie obsługiwać klientów, utrzymywać mniej więcej stały dochód, a jednocześnie poświęcać ciągle taką samą ilość czasu na poszczególne działania. Jednak nie prowadzi to do rozwoju – jest on wynikiem jedynie inicjowania nowych działań, projektów i realizowania tych aspektów działalności, które pozwolą Ci zautomatyzować i usprawnić procesy.

Czasami dzieje się tak, że gdy ludzie ustalają sobie cele i je osiągają, to przestają dostrzegać kolejne etapy, którymi chcą podążyć. Ich strategia staje się rozmyta, niejasna, niewyraźna. Jeśli dokonujesz pierwszego, drugiego i trzeciego kroku, to należy postawić krok czwarty i spodziewać się piątego. Wypalenie powoduje właśnie to, że jednostka zatrzymuje się na kroku czwartym – teraźniejszości.

Taka osoba ciężko pracuje – schematycznie, rutynowo, powtarzając te same działania, a najistotniejsze, choć wcale nie takie trudne decyzje, odkłada na później. Prawdopodobnie wynika to z braku wystarczającej odwagi lub dojrzałości. Zazwyczaj jednak największa satysfakcja pojawia się, gdy przezwyciężamy trudne sytuacje i udowadniamy sobie, że potrafimy inicjować działania zamiast tylko reagować na to, co przyniesie los.

Podsumowując: bez względu na to, czy prowadzisz firmę swoją, cudzą, czy pracujesz jako specjalista czy wolny strzelec – pamiętaj, że lider to znaczy inicjator, a prawdziwe osiągnięcia biorą się z wprowadzania zmian, ulepszeń na własne życzenie, a nie tylko na życzenie osoby trzeciej.

O autorze

Michał Toczyski(http://www.scorise.com/) - Założyciel agencji marketingu internetowego Scorise, a obecnie prezes zarządu. Jest odpowiedzialny za zarządzanie jej rozwojem, jakością wypracowywanych rozwiązań i kontakt z kluczowymi Klientami agencji. W biznesie od 2008 roku, kiedy to uruchomił firmę w branży szkoleń biznesowych (Sukces PRO) współpracując z 55 trenerami z różnych obszarów. Na bazie doświadczenia zdobytego przy promocji licznych usług szkoleniowych w 2010 roku zaczął prowadzić agencję marketingową Platinum Group, która w 2012 roku uległa rebrandingowi na Scorise (czyli „wzrost wyników”). Z wykształcenia i zamiłowania ekonomista. Napisał ponad 450 artykułów na tematy związane z zarządzaniem marketingiem, przedsiębiorstwem, komunikacją. Perfekcjonista i pragmatyk wierzący, że w marketingu zarówno kreatywne, jak i sprawne i procesowe podejście pozwala tworzyć wyróżniające się rozwiązania przynoszące efekty biznesowe.

Similar Posts

10 comments

Pingback: Michał Toczyski - Delegowanie inicjatywne, czyli jak zamienić wiele myśli w rzeczywistość