Koniec dylematów i filozoficznych dyskusji na temat „rząd czy nie rząd?”. Sam popatrz: „1,5 mld zł na pomoc dla przedsiębiorców”, „Fundusze na otwarcie własnej firmy”, „Rząd walczy z kryzysem”. Państwo pomaga i umila nam życie na każdym kroku, za co powinniśmy polityków całować po rękach. Czekam, kiedy mi przerwiesz.
Gospodarka wolnorynkowa z założenia polega na tym, że władza pełni funkcję stróża nocnego. Całą resztą zajmują się przedsiębiorcy. Jeśli coś jest dochodowe, to rząd nawet się nie obejrzy, jak właściciele firm zapełnią tę niszę. To samo dotyczy funduszy unijnych. Sytuacja trochę przypomina socjalizm, kiedy to państwo finansowało zachcianki społeczeństwa – przynajmniej w założeniu. (więcej…)