Przedsiębiorcy działają inaczej

Organizując szkolenia spostrzegłem pewną prawidłowość. Kiedy opiszę warsztat zwięźle, jasno i przejrzyście, przyjdzie mniej osób… ale większość z nich stanowią przedsiębiorcy. Im więcej perswazji i wodolejstwa, tym więcej osób marzących „kiedyś tam” o założeniu firmy.

Być może ludzie biznesu włączają jakiś filtr oddzielający piękną formę tekstu od konstruktywnej treści. Życie pokazuje, że takowego często nie posiadają „świeżynki”. Istnieje ku temu proste wytłumaczenie. Przedsiębiorcy tworzą przekaz marketingowy, często znają podstawy sprzedaży. A jednocześnie patrzą w miarę racjonalnie na niektóre propozycje. Oferty „cukierkowe” wywierają na nich mniejsze wrażenie.

Uczymy się biznesu od praktyków, którzy już osiągają sukcesy (PRO). Przestańmy omamiać się wizją niespełnionych marzeń, by wszystko, czego pragniemy przyszło do nas bez pracy, łatwo, szybko, ot tak, na pstryknięcie palcami. Już nawet trenerzy motywacyjni powoli od tego odchodzą. Czytaj: przestają skakać na scenie i krzyczeć „ziemia jest moja! ziemia jest moja!”, no, w niektórych marketingach sieciowych jeszcze istnieje taki system szkoleniowy :).

Pojawiają się książki typu Odpowiedź, co nazwałbym wzbogaconą wersją Sekretu. I dobrze, bo widać, że na samym pozytywnym myśleniu się nie kończy. Zawsze podkreślam, że potrzeba naszej aktywności, działania, wytrwałości, a na tym etapie najwięcej osób rezygnuje. Mogę polecić pierwszą z tych książek nie tylko dlatego, że się ją przyjemnie czyta, ale także z powodu wskazówek w niej zawartych. Łączy w sobie zarówno zasady przedsiębiorczości, fizykę kwantową, duchowość, metafizykę i racjonalizm. Razem to daje wybuchową mieszankę, która z boku może wyglądać nieco sekciarsko, ale daje wiele do myślenia.

Wracając do naszych dobrodziejów wolnej gospodarki… Głodny o chlebie myśli. Wizualizujemy sobie wielkie sukcesy (PRO), powtarzamy setki afirmacji. I dobrze, jeśli to działa, zostaw to Sobie. Milionerzy NIE CHCĄ być bogaci. Oni już są. To biedni PRAGNĄ się wzbogacić. Miejmy to na uwadze w naszym codziennym życiu.

Bierzmy przykład z naszych mentorów. Niekiedy ważne jest nie to, co Ci ktoś oferuje, o ile to, kto Ci to oferuje.

Swoją drogą, istnieje powód, dla którego każde Alternatywne Spotkanie Biznesowe prowadzi ktoś inny. Dzisiaj warto zdobywać interdyscyplinarną wiedzę. Największe sukcesy (wiesz, co w nawiasie 🙂 osiągają ci, którzy potrafią łączyć ze sobą różne dziedziny. Coraz częściej menedżerami stają się psycholodzy i filozofowie – bo otwierają się na otaczający świat. Chcemy, byś spróbował informacji podanych z różnych źródeł i w różnej formie.

W ciągu dwóch godzin nie ogarniesz tematu w całości. Natomiast część wypowiedzi Cię zainspiruje i zachęci do poszerzania wiedzy we własnym zakresie. Otrzymuję takie wiadomości, że spotkania przynoszą uczestnikom nowe kontakty, pomysły i zachęcają do poszukiwań i rozwoju. Dlatego nie podajemy Ci wszystkiego na złotej tacy.

Podsumowując: zastanówmy się, jak usprawnić działania każdego z nas. Doskonalmy zdobyte umiejętności i nabywajmy nowe. Pomyślmy także, czy wybieramy konkretne szkolenia dlatego, że zostały barwnie opisane, czy po prostu wiemy, że przyniosą nam określone korzyści. Czyli… żyjmy racjonalniej.

I mam przyjemność w tym momencie poinformować o najbliższych Alternatywnych Spotkaniach Biznesowych. Odbędą się już 20 października, we wtorek. Na edycję warszawską zaprosiłem Roberta Okulskiego, założyciela grupy księgowej doradzającej największym firmom, takim jak PKO czy Opera. Przygotuje interaktywny warsztat na temat optymalizacji podatkowej, czyli jak możesz zostawić Sobie więcej w kieszeni.

To pasjonat, z którym przyjemnie się rozmawia, zdobył praktyczne doświadczenie w prowadzeniu firmy. Na stronie spotkania znajdziesz także wywiad z nim nakręcony przez Kamila Cebulskiego.

We Wrocławiu Łukasz Srokowski pokaże Ci, jak zdobyć niektóre umiejętności skutecznego menedżera. Opowie Ci kilka ciekawostek z życia i przekaże niezwykle wartościową wiedzę. Sam szkoli większe firmy i posiada interesujące portfolio.

Łódź? Tak… Maria Płuciennik, czyli trener biznesu z wieloletnim doświadczeniem. Szkoli handlowców, kadrę menedżerską, marketerów, współpracowała z firmami, które na pewno znasz. Swoje dwie godziny poświęci sztuce profesjonalnej sprzedaży, autoprezentacji i budowania osobistego wizerunku. Słyszałem wiele pozytywów na jej temat, jeśli mieszkasz w okolicach Łodzi, to na pewno warto wpaść.

A po co ja Cię namawiam? Po prostu sam się przekonaj.

Komentarze

8 odpowiedzi na „Przedsiębiorcy działają inaczej”

  1. Andrzej

    Witam

    Nic nie zastąpi rozsądku. Wiemy przecież, że prawdy zależą od sytuacji. Rozsądek podpowiada, że pieniążek znaleziony na ziemi nie wskoczy nam sam do kieszeni, trzeba go podnieść.

    Zatem ten sam rozsądek powinien nam podpowiadać, że nie wystarczy tylko marzyć o lepszym jutrze, trzeba jeszcze coś zrobić w tym kierunku.

    Reszta to komentarz :).

  2. Wioletta

    Witam… Ja też obejrzałam”Sekret” i przeczytałam „Odpowiedź”, a teraz znalazłam jeszcze więcej konkretów dotyczących biznesu i pracy pieniądza w książkach na stronie http://www.bogatyojciec.pl/ Serdecznie pozdrawiam i życzę samych sukcesów… 🙂

  3. Michał Toczyski

    Rafale, jak najbardziej zgadzam się z Twoim komentarzem. Jestem zwolennikiem wolnego rynku i ekonomii. Trzy podstawowe zasoby to czas, praca, kapitał [pieniądze, ziemia, cokolwiek]. Z pustego i Salomon nie naleje. Możliwe jest jak najbardziej, że coś się dzieje bez naszej pracy. Wtedy pracuje kto inny. Nie spotkałem jednak przedsiębiorcy osiągającego sukcesy, który by miał wszystko na wyciągnięcie ręki, najlepiej, by się nie musiał po to schylać.

    Być może takie osoby istnieją, bardzo chętnie je poznam.

    Jeszcze taka jedna sprawa. Na blogu dzielę się swoimi poglądami. Nie oznacza to, że uważam je za jedyne słuszne i prawdziwe. Inni też posiadają swoje doświadczenia, a kiedy je porównamy ze sobą i zestawimy razem, to otrzymamy najbardziej słuszne i obiektywne spojrzenie.

    Dzięki, że poruszyłeś ten temat!

  4. Rafał

    Witaj Michale,

    zacytuje fragment Twojego wpisu:
    „Przestańmy omamiać się wizją niespełnionych marzeń, by wszystko, czego pragniemy przyszło do nas bez pracy, łatwo, szybko, ot tak, na pstryknięcie palcami.”

    Zupełnie tego nie rozumiem.

    Podoba mi się, że piszesz racjonalizacji życia. To jest fajne.
    Podoba mi się, że organizujesz spotkania z mentorami coachami. To jest też fajne.
    Podoba mi się również to, że szukasz pewnej luki w biznesie dla siebie. To jest super.

    Dziwi mnie to, że negujesz pewne metody. To prawda, że mogą być nie skuteczne w Twoim przypadku, ale w dla innych mogą być pomocne.

    Wiesz o tym dobrze, że w każdej branży pojawiają osoby lepsze i gorsze (tych drugich jest najczęściej więcej).
    Dziwi mnie dlaczego ludzi tak łatwo klasyfikujesz. Czy uważasz, że to profesjonalne?

    Są ludzi, których najlepiej motywują inni. Są ludzie, którzy najlepiej motywują się sami. Są ludzie, którzy używają afirmacji i one są skuteczne. Inni dużo się modlą, i to też im pomaga. Jeszcze inni wizualizują, a ktoś inny po prostu przygotowuje się solidnie do pracy.

    Według mnie to, że każdy jest indywidualnością to jest piękne i potrzebne.
    To co jest ważne, to że żeby każdy poznał dobrze siebie. Następnie może dobrać ludzi, którzy pomogą mu rozwinąć się w odpowiedni dla niego sposób.

    Podsmowując, jest takie powiedzenie:
    „Kto wie, ten robi, kto trochę wie, ten pisze, kto nic nie wie, ten naucza”.

    Pozdrawiam

  5. Michał Toczyski

    W Katowicach… Aktualnie nie mamy tam jeszcze organizatora, ale jeśli chciałabyś się tym zająć albo ktoś inny zechce, to spotkania będą i w Katowicach!

  6. Krystyna

    Witam!
    Mam pytanie.Czy będzie się coś działo w Katowicach?

  7. Magdalena

    Ja właśnie jestem w połowie „Odpowiedzi” i przyznam szczerze, że podoba mi się bardziej niż „Sekret”. Tak jak napisałeś, jest tam dawka racjonalizmu i zejścia na ziemię, która pokazuje, że samo pozytywne myślenie niczego nie załatwi. Owszem jest bardzo ważne, ale tylko poprzez działanie możemy osiągać swoje cele. Książkę polecam a Ciebie pozdrawiam 🙂

  8. JJ

    Zgodzę się co do „praktyczności” ludzi biznesu – bo sam przechodziłem tego typu proces… w tej chwili interesują mnie tylko konkrety, żadnego owijania:) choć na początku był okres zachłyśnięcia blichtrem i gładkimi mówkami…
    Jestem ciekaw takich spotkań – na pewno można nawiązać dobre kontakty, jednak do Wa-wki troszkę za daleko przy moich ograniczeniach czasowych.

    Pozdrawiam

    JJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *